Naszym dzisiejszym wywiadem otwieramy nową serię publikacji z cyklu „Historia jednego miejsca” pt. „Historia jednego osiedla”. Jego pierwsza odsłona będzie poświęcona jednemu z najmłodszych i jednocześnie najmniej znanych wyszkowskich osiedli, osiedlu Jaskółka, o którym opowie nam jeden z jego współtwórców, Karol Pękul.
Otoczony legendą Kmicica – wspomnienie o Wacławie Mrozie
100 lat temu urodził się w Wyszkowie Wacław Mróz ps. Gawron – harcerz, wybitnie zdolny uczeń wyszkowskiego gimnazjum, dowódca Plutonu Dywersyjnego Ośrodka „Wyszków”, instruktor Szkoły Podchorążych Szarych Szeregów „Agricola”, wykładowca na tajnych kompletach, dowódca plutonu III Kompanii 32 Pułku Piechoty AK. Brał udział we wszystkich akcjach bojowych. Zginął w Dębinkach (gm. Zabrodzie) 75 lat temu, 2 sierpnia 1944 r., podczas akcji „Burza” – miał niecałe 25 lat.
Wyszków bez muzeum, miasto bez historii?
W Wyszkowie nie ma zbyt wielu zabytków – to fakt. Mamy obelisk Wazów z drugiej połowy XVII w., zespół pałacowy biskupa Jana Giedroycia z lat 80. XVIII w., który dziś nazywa się Pałacem Skarżyńskich, kościół p.w. św. Idziego z 1795 r., kaplicę cmentarną z 1835 r., ceglaną stróżówkę z pierwszej połowy XIX w., od której rozpoczynała się parkowa droga do nieistniejącego już pałacyku carskiego senatora Sołowiewa (w niektórych źródłach Sołowiowa), fragment browaru z drugiej połowy XIX w., dworzec kolejowy z lat 1895-1897. Zabytkowy charakter ma również układ ulic miasta, w skład którego wchodzą drogi, których przebieg nie zmienił się od setek lat. Działania ostatniej wojny światowej sprawiły, że Wyszków w dwudziestym stuleciu stracił większość obiektów, które dziś mogłyby być zabytkami i wizytówką turystyczną miasta. Wyszków w latach 1939-1945, ale również po II wojnie światowej (na skutek nieprzemyślanych decyzji) stracił bezpowrotnie swój dawny charakter. Tego typu decyzje zapadają do dziś, ale jedną z najsmutniejszych dla historii Wyszkowa jest likwidacja w 2003 r. ostatniego (i jedynego) muzeum regionalnego.